Jeśli w polityce istnieje coś takiego jak wielkie wydarzenie tygodnia, to spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z amerykańskim generałem Keithem Kelloggiem w Warszawie właśnie do tego grona się zalicza. We wtorek, 18 lutego 2025 roku, Polska znów znajdzie się w centrum międzynarodowej uwagi. Co z tego wyniknie? Czy zobaczymy jeszcze więcej amerykańskich baz wojskowych w Polsce?

Kim jest generał Kellogg i dlaczego to spotkanie jest ważne?

Nie każdy wojskowy ma tak medialne nazwisko, ale Keith Kellogg to nie pierwszy lepszy generał. To doświadczony wojskowy i doradca ds. bezpieczeństwa narodowego USA, który przez lata był blisko związany z Białym Domem. Obecnie pełni funkcję specjalnego wysłannika USA ds. Ukrainy i Rosji, co sprawia, że jego wizyta w Polsce jest jak najbardziej na czasie.

I właśnie dlatego spotkanie z prezydentem Dudą budzi spore emocje. Polska od lat zabiega o jak najściślejszą współpracę wojskową ze Stanami Zjednoczonymi, a teraz, w kontekście wojny na Ukrainie, temat nabiera jeszcze większego znaczenia.

Zastanawiamy się: czy po tym spotkaniu usłyszymy o nowych dostawach amerykańskiego sprzętu wojskowego do Polski?

O czym będą rozmawiać Duda i Kellogg?

Spotkania na takim szczeblu rzadko przypominają luźne pogawędki przy kawie. Tym razem agenda wygląda wyjątkowo poważnie.

🔹 Stanowisko Polski wobec wojny na Ukrainie – Prezydent Duda ma jednoznaczne stanowisko: „Rosja nie może wygrać tej wojny”. Polska od samego początku konfliktu wspiera Ukrainę i oczekuje, że USA nadal będą jej głównym sojusznikiem w tej sprawie.

🔹 Współpraca wojskowa Polska–USA – Czy zobaczymy jeszcze więcej amerykańskich żołnierzy na naszej ziemi? A może czas na kolejne bazy wojskowe? Nie jest tajemnicą, że od kilku lat Polska aktywnie lobbowała za zwiększeniem obecności sił USA w regionie.

🔹 Rola Europy w procesie pokojowym – Polska nie zamierza być tylko biernym obserwatorem konfliktu. Warszawa chce mieć realny wpływ na negocjacje pokojowe i kształt przyszłej Ukrainy.

🔹 Amerykańskie wsparcie militarne – Pytanie, które wszystkich nurtuje: czy po tym spotkaniu pojawią się zapowiedzi nowych dostaw sprzętu wojskowego? Abramsy już mamy, Patrioty też, więc może pora na kolejne nowoczesne technologie?

Czy Polska i USA jeszcze bardziej się zbliżą?

To, że Polska i USA mają dziś lepsze relacje niż niejedne kuzynostwo spotykające się na weselach, to fakt. Wizyta generała Kellogga tylko to potwierdza. Minister Wojciech Kolarski podkreślił, że to rezultat wieloletnich starań prezydenta Dudy o umocnienie polsko-amerykańskiej przyjaźni. I chociaż czasem Amerykanie bywają nieprzewidywalni (co pokazała np. historia z wizami), to jeśli chodzi o kwestie wojskowe, współpraca kwitnie.

Co dalej?

Po wizycie w Polsce generał Kellogg uda się na Ukrainę, gdzie będzie rozmawiał z Wołodymyrem Zełenskim. Możemy więc spodziewać się, że jego rozmowy w Warszawie będą miały wpływ na przyszłe decyzje USA dotyczące wsparcia dla Ukrainy.

Oczywiście, polityka rządzi się swoimi prawami, ale jedno jest pewne – to spotkanie może być kolejnym krokiem do jeszcze ściślejszej współpracy Polski i USA. A jeśli w bonusie dostaniemy jeszcze więcej amerykańskiego sprzętu wojskowego i większą obecność wojskową, to chyba nikt się nie obrazi.

A Wy, jak myślicie? To spotkanie to tylko kurtuazyjna rozmowa, czy może początek dużych zmian?

One thought on “Duda spotyka Kellogga: Czy Polska i USA wzmocnią sojusz wojskowy?”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.